Best Polish Rapper 0 EN Polski Deutsche Française 한국어 монгол Português Português-Brazil Italiano Español русский 中文 日本語 Türk Dili ελληνικά Tiếng Việt Bahasa Indonesia ภาษาไทย العربية Dansk Suomalainen FFilipino हिन्दी Magyar Nederlands Svenska 繁體中文
Czytając komentarze pod niektórymi utworami na YouTubie można stwierdzić, że kobiety w polskim rapie nie mają lekko. Opinie zamiast odnosić się do twórczości raperek, dotyczą zupełnie innych rzeczy, np. ich urody. Jednak muzyka jest ponadto, zobacz muzyczny ranking polskich raperek. Zobacz również: Rap Quiz, sprawdź jak dobrze znasz polskie klipy Sprawdź ranking polskich raperek10. – Co za Ziom9. Gonix – Trudne Słowa (Mała Lady Punk)8. – Mamona7. Wdowa – Zapomniałam feat. Czesław Śpiewa6. Masia – Nie Ma Ideałów5. Mi-La – Dziwię się4. – Cyklotymia3. Ryfa Ri – 120 stopni2. WdoWa – Jeśli Wiesz1. Lilu – Słodkich Snów Sprawdź ranking polskich raperek Muzyczne zestawienie pokazuje top 10 utworów żeńskiej części rapowej sceny. 10. – Co za Ziom Relacja damsko-męska z perspektywy płci pięknej. W rolach głównych czołowe polskie raperki i numer, który nawiązuje do kultowego What a Man Lindy Lindell. [embedyt] 9. Gonix – Trudne Słowa (Mała Lady Punk) Gonix, czyli raperka, która wywołuje wiele dyskusji. Hejtowana i propsowana zewsząd, ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że papiery na rapowanie to ona ma, co udowadnia w utworze poniżej. [embedyt] 8. – Mamona Podobnie jak Gonix wybrana została Młodym Wilkiem przez serwis Popkiller. Oznaczało to tyle, że jest młoda, zdolna i zasługuje na rozgłos. Obecnie jest na fali wznoszącej po swojej ostatniej płycie Gdy Skrzydła w Popiele, Boginie Schodzą na Ziemię. Mamona pokazała, że trzeba mieć na nią oko. [embedyt] 7. Wdowa – Zapomniałam feat. Czesław Śpiewa Wdowa to absolutny numer jeden i symbol kobiecego rapu w Polsce. Jej twórczość to kamień milowy w kwestii zmiany perspektywy postrzegania i początku doceniania żeńskiej części sceny. Na szczęście utwór Zapomniałam we współpracy z Czesławem Mozilem powrócił na YouTube po konflikcie z wytwórnią. [embedyt] 6. Masia – Nie Ma Ideałów Masia znana głównie ze śpiewanych refrenów u polskich raperów, udowadnia, że również potrafi tworzyć własne kompozycje. Wychodzi jej to co najmniej dobrze, sprawdźcie sami. [embedyt] 5. Mi-La – Dziwię się Warszawska raperka nawija, że nie lubi ani współczesnej muzyki, ani kina i że nie fascynują jej rozmowy o kosmetykach. Numer w starym i wyluzowanym stylu w nakreśla preferencje artystki. [embedyt] 4. – Cyklotymia Ponownie Adma, tym razem w utworze, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych w całej dyskografii raperki. Cyklotymia opisuje różne nastroje, które przeżywa młoda artystka. [embedyt] 3. Ryfa Ri – 120 stopni Ryfa Ri to barwna postać, której twórczość nawiązuje w dużej mierze do klasycznego hip-hopu. Dla Ryfy poza muzyką istotny jest również taniec. Zresztą, sami o tym usłyszycie w poniższym numerze. [embedyt] 2. WdoWa – Jeśli Wiesz Pozycja obowiązkowa sprzed blisko 2 lat. Sampel z utworu Katarzyny Nosowskiej i odważna, bezkompromisowa jak zawsze Wdowa. Definicja pokazania pazura. [embedyt] 1. Lilu – Słodkich Snów Królowa polskiego rapu. Symbol kobiecości, która nie zawsze równa się z subtelnością. W utworze Słodkich Snów rapuje i śpiewa o trudnościach, a także ciągłej życiowej walce, którą jest już nieco zmęczona. Warto odnotować, że Lilu to aktywna zawodowo piosenkarka, które udzielała się między innymi na projekcie Morowe Panny, opowiadającym historię kobiet z Powstania Warszawskiego. [embedyt] Ranking polskich raperek za nami! A dla Was, które utwory są najlepsze? Kliknij, aby ocenić ten post! [Całkowite: 5 Średnia: 5]
W 2012 roku fortuna muzyka została oszacowana na 125 milionów dolarów, a do września 2013 raper zarobił ponad 20 milionów. Miejmy nadzieję, że spora część tej kwoty zostanie przeznaczona na promocję nadchodzącego wydawnictwa Birdmana - albumu "Bigga Than Life" - również w Polsce. 7/10 4. Nicki Minaj.
NAJLEPSZY RAPER W POLSCE 2019 LIKOW = FILM JUTRO pls zostaw suba, moze wyzdrowieje Instagram - Zebolek Discord dla widzów - Facebook - Zebolek Ten kanał jest stworzony by bawić ludzi i zazwyczaj koncentruje się na żartach o tym co ludzie robią, a nie o poszczególnej osobie. Moje filmy nie mają na celu hejtowania innych osób lecz pragnę sprawić uśmiech na twarzach moich widzów. Nie bierzcie na poważnie wszystkiego co mówię w filmach, ponieważ często jest to sarkazm. Takie już mam poczucie humoru :) BIURKO Fajne i solidne - KRZESLO Wygodne i ładne - Od 2017 do 2023 roku PLK wydał sześć krążków. W Polsce najgłośniej było o platynowym albumie „Polak” z 2018 roku. Płyta osiągnęła drugi najlepszy wynik w dyskografii rapera - blisko ćwierć miliona sprzedanych krążków. W 2019 r. Żeński rap jest dziedziną, która w polskich warunkach dopiero raczkuje. Warto jednak wiedzieć, że już teraz oferuje naprawdę dużo. Najlepsze polskie raperki prezentują różne style i są niezwykle ciekawymi artystkami. Dowiedz się więcej na temat tego, co tworzą i czemu zawdzięczają swoją mniejszą lub większą popularność. Oczywiście wiemy, że nie każdy znajdzie w tym zestawieniu coś dla siebie. Trudno przekonać największych antyfanów damskiego rapu, że najlepsze polskie raperki prezentują treści zbliżone jakościowo do niektórych kolegów po fachu. Mimo tego spróbujemy! 5. GUOVA Pierwsza raperka w tym zestawieniu nie jest może przesadnie popularna, ale za to od wielu lat tworzy bardzo dobre kawałki. Ba, na przestrzeni czasu widać jej rozwój oraz to, że nie siedzi w miejscu ze swoją stylistyką. Oryginalność oraz proste i dosadne teksty – to właśnie charakteryzuje Guovę. Jeśli chodzi o najlepsze polskie raperki, które nie mają milionów wyświetleń w serwisach streamingowych, Guova jest zdecydowanie warta uwagi. 4. RUSKIEFAJKI Pod tą enigmatyczną ksywą kryje się wrażliwa, aczkolwiek niezwykle pewna siebie dziewczyna. RUSKIEFAJKI wyróżnia się przede wszystkim klimatem w swoich utworach – są one wręcz przesiąknięte smutkiem i nostalgią, nie zabraknie również szczerych wątków autobiograficznych. Narkotyki, seks, smutek – wszystko to znajdziesz właśnie tutaj. Szatan kazał tańczyć (i chwalić najlepsze polskie raperki). 3. DZIARMA Mówimy tutaj o dziewczynie z niebywale pięknym głosem. Dziarma zaczynała od tworzenia muzyki nieco innej niż rap. O ile nie można odmówić jej wspaniałego wokalu, to rapuje również nieźle. Byliśmy tego świadkami chociażby na featach z Malikiem Montaną oraz Adim Nowakiem, ale od niedawna możemy zapoznać się również z solowymi utworami Dziarmy. Najlepsze polskie raperki o tak szerokim talencie? Dziarma na podium. 2. OLIWKA BRAZIL Można mówić, że Oliwka Brazil jest pretensjonalna i że tworzy mało ambitne treści. Jasne, że tak, ale nie można odmówić jej talentu oraz tego, że wnosi nową jakość na polską scenę rapową. Jeśli najlepsze polskie raperki mierzą swoje sukcesy wyświetleniami i zasięgami, Oliwka zdecydowanie zasługuje na wysokie miejsce w tym zestawieniu. Jest ważna dla rozwoju damskiego rapu, a przynajmniej mamy co do tego ogromne nadzieje – istotne jest bowiem przetarcie szlaków dla innych kobiet, które chcą rapować o seksie zupełnie jak w Stanach. Tego w Polsce bowiem jeszcze nie doświadczyliśmy – aż do momentu pojawienia się Oliwki. 1. YOUNG LEOSIA Czy naprawdę trzeba tłumaczyć fenomen tej dziewczyny? Oczywiście nie jest to muzyka dla wszystkich. Malkontenci mogą się kłócić, że przecież w jej twórczości nie ma jakiegokolwiek przekazu, a same utwory są dobre, ale do potuptania na dyskotece szkolnej. W pełni to rozumiemy, jednak nie można odmówić Young Leosi tego, że jest obecnie największą gwiazdą żeńskiego rapu w Polsce. Miliony wyświetleń, rekordy sprzedażowe, niepowtarzalny, bezpretensjonalny styl – wszystko to składa się na fakt, że można nie lubić Young Leosi, ale nie da się jej nie znać. No chyba, że nie masz internetu. Najlepsze polskie raperki udowadniają, że dla kobiet również znajdzie się miejsce w tej przepełnionej męskością branży. Cieszy fakt, że z roku na rok poznajemy coraz więcej młodych raperek, które robią coś, czego wcześniej nie robił nikt inny. Polska żeńska scena rapowa jest póki co stosunkowo uboga, ale wierzymy w to, że niebawem kobiety również będą wyprzedawać całe stadiony. Tego sobie i im życzymy. Zobacz także: Norweskie artystki, które zaczarują swoją muzyką każdego – poznaj 5 najbardziej magicznych
Zagranicznych. Poniżej znajdziesz zestawienie najlepszych muzyków w Polsce. Ranking polskich wykonawców został przygotowany, biorąc pod uwagę popularność artystów, liczbę wyświetleń ich piosenek i albumów oraz subiektywne zdanie redakcji Groove.pl. 1. Brodka Czytaj więcej. Sauté. Varsovie. Miałeś Być.

Tradycję związaną z lanym poniedziałkiem zna chyba każdy. Jednak co dzieje się, gdy raperzy zamiast wody, wylewają na siebie wiadra pomyj? Oto 3 najlepsze beefy w polskim rapie. Polski rap porównać można do zachowania pawia indyjskiego, który stroszy swoje kolorowe pióra, aby zrobić wrażenie na samicy bądź swoich przeciwnikach. Z raperami jest podobnie, szczególnie ostatnimi czasy, kiedy to strzelają pustymi słowami, które odnoszą się… no właśnie, do kogo? Zauważyłem, że od dłuższego czasu na mainstreamowym podwórku nie było żadnego poważnego konfliktu obfitującego w serię dissów. Sami raperzy natomiast głównie klepali się po plecach. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina dorastanie przy sławnym ojcu Owszem, zrodził się spór pomiędzy Jongmenem a Sobotą. Jednak nie doczekaliśmy się w nim tego, czego oczekują wszyscy fani rapu, czyli dissów. Mieliśmy też co prawda konflikt pomiędzy Frostim Rege a Teabe, lecz to jeszcze nie było to, czego spragnieni są słuchacze hip-hopu. W polskim rapie brakuje mi beefów na jego szczycie, a takich w przeszłości było całkiem sporo. Postanowiłem więc przedstawić Wam 3 najlepsze beefy w polskim rapie. Najlepsze beefy w polskim rapie: Tede vs Peja Zaczynamy z grubej rury, ale chyba o to w tym wszystkim chodzi. Konflikt pomiędzy Tede a Peją ciągnie się już tyle lat, że mam wrażenie, iż obaj raperzy zapomnieli, o co tak naprawdę poszło. Zatem przypomnijmy, od czego to wszystko się zaczęło. Rozpoczęło się od owianej złą sławą sytuacji na koncercie Peji w Zielonej Górze, gdy jeden ze słuchaczy pod sceną skierował do rapera środkowy palec. Ten zagotował się niesamowicie i wypowiedział kultowe już słowa: „Wiecie, co z nim zrobić?”. Reakcja Peji skomentowana została przez Tedego na Facebooku, gdzie napisał: Gratulacje Rysiu, naprawdę jestem kur*a dumny, że biorę udział w tym samym przedsięwzięciu pt. polski hip-hop. Żenada, kur*a…Tede I tak właśnie rozpoczął się najdłuższy i do pewnego momentu najlepszy beef w historii polskiego rapu. Oprócz ogromnej dawki kawałków, a później całych krążków poświęconych swojemu rywalowi, konflikt ten przyniósł także takie historie, jak odwoływanie poznańskich koncertów Tedego czy przewóz słuchaczy TDF-a z Poznania na koncert do Warszawy. Pomimo upływających lat, raperzy dalej nie mogą dojść do porozumienia, a całość raczej już bawi słuchaczy, aniżeli przyprawia ich o dreszcz emocji. Tede – Note2 Errata – cały album Peja – Czarny Wrzesień – cały album Najlepsze beefy w polskim rapie: Tede vs Płomień 81 Tedego oprócz „weteranem polskiej sceny hip-hop” możemy nazwać także weteranem beefów. Tym razem wszystko zaczęło się od błędnej interpretacji rapera, który jedną ze zwrotek w utworze Co Jest na płycie Historie z sąsiedztwa Płomienia 81 odebrał jako kawałek skierowany w jego stronę. Na rzekomy diss Tede odpowiedział swoim, który rozpętał 3-letni konflikt, liczący ponad 10 utworów. Jeżeli chodzi o dissy nagrane przez raperów, to obfitowały one w mocne i wulgarne linijki. Dokładnie tak powinien wyglądać prawdziwy beef. Natomiast konflikt zakończył się w okolicach 2008 roku, kiedy to Pezet pojawił się na płycie TDF-a fuckTEDE/Glam Rap. Płomień 81 – Kiedy powiem na osiedlu Tede – Zamknij pysk Najlepsze beefy w polskim rapie: SB Maffija vs Reszta Świata Ten konflikt jest chyba największym, jeżeli chodzi o skalę i ilość zaangażowanych w niego raperów, beefem w polskim rapie. Po jednej ze stron stanęła prawie cała ówczesna SB Maffija, a naprzeciw niej znaleźli się chociażby Kafar, Rest, TPS, Bilon, Żary, Wigor, Frosti Rege, Śliwa i TomB. Wszystko zaczęło się od słów wypowiedzianych przez Bedoesa podczas jednego z warszawskich koncertów. Bydgoski raper rzucił ze sceny kontrowersyjne słowa: Nie ma drugiej takiej ekipy w Polsce, zróbcie hałas kur*a. Jeśli wasz ulubiony raper nie jest z SB Maffiji albo nie jest zaprzyjaźniony z SB Maffiją, to prawdopodobnie właśnie teraz ssie komuś pałę. Bedoes Młody raper co prawda przeprosił później za swoje zachowanie, jednak na nic się to zdało. Na jego słowa zdążyli zareagować członkowie grupy Dixon37. Odpowiedział także TPS, któremu w dodawanym i usuwanym kilka razy dissie oberwało się od Avi’ego i Louis Villain. Do konfliktu następnie dołączył Białas, który wypuścił kawałek w kierunku TPS’a. Natomiast usunięcie utworu przez Avi’ego i próba zakończenia beefu była strzałem w kolano w wykonaniu rapera, przez co pożegnał się z SB Maffiją. W tym wszystkim znalazło się także miejsce dla TomB’a, który nawzajem dissował się z Bedoesem. Ten konflikt, tak jak pisałem wyżej, to chyba największy beef w polskim rapie. Na szczęście chłopaki z Geniusa opisali wszystko ze szczegółami punkt po punkcie. KING TOMB – BANKOMAT Bedoes – Wpłatomat Tradycję związaną z lanym poniedziałkiem zna chyba każdy. Jednak co dzieje się, gdy raperzy zamiast wody, wylewają na siebie wiadra pomyj? Oto 3 najlepsze beefy w polskim rapie. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina […] Polish Hip-Hop Festival 2020 od 180 PLN

„Najlepszy raper w Polsce prezentuje najlepszy diss w Polsce” – pisze pod dissem Tomb. Tomb ponownie dissuje Bedoesa pomimo, iż ten nie nagrał nawet odpowiedzi na poprzedni diss. Zobacz: Tomb ponownie dissuje Śliwę i Bedoesa! Na samym wstępie chciałbym od razu wyjaśnić, że nie jest to żaden spis, bądź ranking najlepszych wersów w historii polskiego rapu. Słowo „kultowy” w odwołaniu do definicji słownikowej oznacza coś popularnego w danej grupie społecznej. Tworząc tę listę chodziło mi dokładnie o coś takiego, czyli o wersy, które przede wszystkim weszły do świadomości słuchaczy niezależnie od tego, czy są dobre, czy po prostu absurdalne. #1 White House Records & WWO – Każdy Ponad Każdym Nie bez przypadku otwieram zestawienie tym utworem. Mogę się założyć, że kiedy przeczytaliście tytuł artykułu, to pierwsze co Wam przyszło do głowy to Każdy Ponad Każdym i te wersy: Marysia była lekko w szoku, dumna w pełniCałkiem zdrowa, długoterminowa i niegłupiaDo pizzerii zjeść, opanować nerwy weszła gdzieśW okolicach śródmiejskich – północna część Ten tekst Sokoła mógłbym wyrecytować z pamięci w środku nocy, tak samo jak tabliczkę mnożenia, czy Inwokację. No dobra, może trochę przesadziłem z tą tabliczką mnożenia i Inwokacją, ale wiecie o co mi chodzi. Zobacz także Quidditch zmieni nazwę, ponieważ Rowling jest transfobką Hip-hop na ekrany. „Zadra” wystartuje na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni Córka Eminema, Hailie Jade, wspomina dorastanie przy sławnym ojcu Każdy Ponad Każdym to po prostu kopalnia cytatów i kozackich wersów. Chyba każdy słuchacz rapu kojarzy wersy o Rysiu taksówkarzu, Janinie z warzywniaka, psie gładzącym wąs i Grzesiu, który swoje alibi przesiedział w jednym z kibli. Jednak to tekst o Marysi zapadł mi najbardziej w pamięci. Szczególnie, że Sokół podjął później współpracę z Marysią Starostą, która w pewnym momencie naprawdę była w szoku, kiedy to Sokół rzucił fanem ze sceny na jednym ze swoich koncertów niczym Action Bronson. Nie od dziś wiadomo, że Sokół jest jednym z lepszych tekściarzy w naszym kraju, a ten kawałek to potwierdza. #2 TEDE – Drin Za Drinem Kolejnym utworem, w którym roi się od kultowych tekstów jest Drin Za Drinem Tedego. TDF opowiada w nim historię imprezy w hotelu, która krótko mówiąc wymknęła się spod kontroli. Generalnie cała płyta z 2001 roku jest pełna świetnych wersów, które do dziś znajdują odzwierciedlenie w otaczającej nas rzeczywistości. Jednak to teksty z utworu Drin Za Drinem fani rapera zapamiętali najbardziej, a szczególnie te wersy: A ona najebana tańczyła na stoleA my napierdoleni, o żesz, kurwa, ja pierdolę Tede w rozmowie z 40kilovinyli przyznał, że cała zwrotka, w której padają te wersy tak naprawdę była freestylem nagranym w 2000 roku i kompletnie nie spodziewał się, że podczas koncertów ludzie będą recytowali ją z pamięci, zwłaszcza wersy o stole. Sam nawet byłem tego świadkiem podczas Polish Hip-Hop Festivalu w 2014 roku i muszę powiedzieć, że było to niesamowite przeżycie, gdy kilka tysięcy osób a capella rapuje wersy o tańczeniu na stole. #3 Hemp Gru – To Jest To Wilk na mikrofonie w głowie się nie mieściJebać leszczy z lamusami się nie pieścić Te mocne wejście Wilka WDZ w kawałku To Jest To przeszło już do historii. Reprezentant Hemp Gru pokazał, że jak wchodzić w bit, to tylko na grubo. Gdy pozostawi się te wersy bez kontekstu do reszty zwrotki faktycznie mogą one rozbawić, przez co wielokrotnie pojawiało się w formie memów, czy przeróżnych filmików. Takich jak ten w którym przerobiono zwrotki Wilka i Bilona w rytm czołówki kreskówki dla dzieci Tomek i przyjaciele. Jednak, gdy zestawimy je z resztą zwrotki Wilka, tworzą one spójną całość i kawał ulicznego rapu. #4 Pro8l3m – Tori Black Nie cofniesz się przed niczym, popęd w Tobie milczySpotka mnie Monika BrodkaTo zrobię z niej kopię tej sprośnej bitchyGłośniej kwiczy od dziewicy, ogień w piczy, słowa obietnicy Dokładnie pamiętam odczucia jakie towarzyszyły mi, kiedy pierwszy raz usłyszałem ten numer i słynne już wersy, w których Oskar przywołuje w kawałku Monikę Brodkę. Miałem dosłownie ciary. Nigdy wcześniej nie słyszałem jeszcze czegoś tak brudnego, wulgarnego i bezpośredniego, ale przede wszystkim tak cholernie dobrego technicznie i dobrze brzmiącego. Znałem wcześniej offbeatowe i surowe flow Oskara z Dobrego Towaru, ale tutaj przebił sam siebie. Generalnie, cały utwór jest osadzony w takiej stylistyce, jednak to te wersy odbiły się szerokim echem w mediach, nie tylko muzycznych. Co do Moniki Brodki, to podczas Męskiego Grania w 2017 roku zagrała Tori Black razem z Oskarem i Steezem. A tego chyba nikt się nie spodziewał. #5 Małolat – Horyzont Pamiętacie te czasy, kiedy hasztagi były prawie w każdym utworze? Małolat na pewno chciałby o nich zapomnieć. Szczerze nie wiem co raper tutaj miał na myśli. Utwór Małolata przepełniony jest bardzo słabymi linijkami, a hasztagi które pełnią role odwołań są nad wyraz nietrafione. Jest jednak jeden, który wzbił się ponad horyzont: Brzydzę się tym i nienawidzę tej branżyPieniądze rządzą wszystkim wokół mnie #Raiffeisen Hasztag Raiffeisen z miejsca stał się ulubieńcem słuchaczy. Od razu na Facebooku zaroiło się od memów i stron poświęconych tej linijce. Ciężko chyba o lepszy rozgłos utworu. Zacząłem się nawet zastanawiać, czy nie było to lokowanie produktu, ale chyba nigdy się tego nie dowiemy. #6 Molesta – Wiedziałem, Że Tak Będzie Chyba każdy z nas wychodził kiedyś z domu na imprezę i nie wiedział, o której godzinie z niej wróci. Wtedy zawsze też pojawiał się problem jak to powiedzieć rodzicom. Z odpowiedzią na te pytanie przychodzi legendarna warszawska grupa Molesta. W ikonicznym utworze Wiedziałem, że tak będzie z płyty Skandal wydanej w 1998 roku Vienio trzecią zwrotkę rozpoczyna tymi oto słowami: Nie zamykaj mamo dzisiaj drzwi, bo późno będęZ chłopakami idziemy dziś na kolędę Te wersy z miejsca weszły do mowy potocznej i stały się inspiracją dla innych raperów takich jak Onar, Miuosh, czy Kosi, którzy używali ich w swoich kawałkach. Pytanie tylko, czy Vienio pisząc ten tekst wiedział, że tak będzie? #7 Paluch – Kościół Mówią, Paluch to jest kocur, Paluch znalazł sposóbKażda mama wie, pyry lubią dużo sosu Kiedy Paluch gra ten numer na koncertach i przychodzi pora na refren, to publiczność wprost szaleje. Z początku może wydawać się, że nic tu do siebie nie pasuje. No bo jak, pyry? Skąd to tu się wzięło? Ale spokojnie, już tłumaczę. Zwróćcie uwagę na grę słowną, jaką szef Biura Ochrony Rapu sprytnie wplótł wersy refrenu swojego utworu. Pyry w gwarze poznańskiej dosłownie oznaczają ziemniaki, i naprawdę lepiej smakują polane sosem – sprawdzałem. Pyrami również nazywa się mieszkańców Poznania, którzy z reguły uważani są za skąpych i po prostu lubią być przy kasie. Moja mama niestety nie wiedziała co lubią pyry, ale może to dlatego, że nie jestem z Poznania. #8 Malik Montana – x Diho – Naaajak (prod. Kesz) Zapewne zastanawiacie się co w zestawieniu z wersami Sokoła, Molesty, czy Tedego robi Malik Montana i Diho. Też przez dłuższy czas zastanawiałem się czy ich tu umieścić, ale przecież też są elementem kultury hip-hop, a wersy które zapodał nam Diho w tym utworze są tak absurdalne, że przez wielu słuchaczy zostały uznane za fenomen. Zastanawiałem się również który wers z jego zwrotki był najbardziej by tu pasował, ale nie mogłem się zdecydować, więc wstawiłem kilka wersów Diho z jego dwunastowersowego wejścia. Bity, bity, bity jak te pizdy – rozjebaneKutas taki długi, że odbijam go kolanemDupy z erasmusa, młode Włoszki i HiszpankiDiho orangutan, wchodzi to się trzęsą szklankiJak jesteś już zmęczona, to mi wołaj koleżanki Prawda, że mocne? Aż sam nie wiem co mam o tym myśleć. Diho nigdy nie należał do wybitnych tekściarzy, szczególnie że w jego utworach wszystko sprowadza się do seksu. Co do tych wersów, słuchacze bardzo szybko je podłapali, co wcale nie jest dziwne, i masowo zaczęli tworzyć przeróbki z Diho jako orangutanem. Natomiast tekst o przyrodzeniu wszedł poniekąd w mowę potoczną. Pomimo tego, że mamy tu do czynienia z prawdopodobnie najgłupszymi wersami w polskim rapie, to poprzez memy stały się one poniekąd kultowe. #9 Sentino – Tatuażyk Skoro pojawił się Diho, to nie może zabraknąć w tym zestawieniu Sentino – polsko/niemieckiego rapera i założyciela grupy Get Money Live Life, z której ostatecznie został wyrzucony. Zanim jednak Sentino popadł w konflikt z prawie każdym w naszym kraju i wrócił do Niemiec, zdążył wydać w Polsce trzy mixtape’y i to właśnie z trzeciego wydawnictwa pochodzi ten cytat Jak zapowiadam wpierdol ściągam okularyPrawie jak Andrzej, nie będę gadał z wami Tatuażyk w momencie swojej premiery w 2016 roku krótko mówiąc stał się lekkim pośmiewiskiem wśród polskich słuchaczy. Delikatny wakacyjny bit i śpiewany refren wtedy były kojarzone z czymś obciachowym. Tym bardziej mało osób skupiło się na warstwie lirycznej tego utworu, a szkoda, bo mamy tam właśnie taką perełkę jak powyżej. Dopiero po kilku latach słuchacze zorientowali się jak dobrze Sentino składa rymy w swoich utworach. Wers o ściąganiu okularów to nawiązanie do książki gangstera Andrzeja Z. ”Słowika” pod tytułem Skarżyłem się grobowi, w której to „Słowik” opisał, że zanim przystąpił do bójki ściągał okulary. Sentino podobnie jak „Słowik” do rozliczania się ze swoimi oponentami ściąga okulary. Trzeba przyznać, że odwołanie pierwsza klasa. #10 Schafter – Niektórzy z Was powiedzą, że Schafter to przecież nie hip-hop. W takim razie, skoro to nie hip-hop, to w takim razie co innego. Tak czy inaczej w utworze pada chyba najdziwniejszy wers ostatniego roku, którego nikt się nie spodziewał. Robię jebany performance Czuję się, jakbym grał w Warblade Twoja hoe mówi: „mocniej” Nigdy nie jest dobrze ~ Wojtek I to właśnie ten „Wojtek” sprawił, że wersy Schaftera stały się tak popularne wśród słuchaczy. Sposób w jaki imię Wojtek zostało przez niego zaintonowane, z krótką ale wymowną przerwą pozwoliło refrenowi lepiej wybrzmieć, a nuta lekkiego absurdu (no bo kto wplata z pozoru niepasujące do całej koncepcji imię do refrenu piosenki) spowodował, że słuchacze oszaleli tworząc liczne przeróbki (jak ta, w której każde słowo w numerze Schaftera zastąpiono „Wojtkiem”) i oczywiście memy, które obecnie pozwalają określić co stało się popularne. Na samym wstępie chciałbym od razu wyjaśnić, że nie jest to żaden spis, bądź ranking najlepszych wersów w historii polskiego rapu. Słowo „kultowy” w odwołaniu do definicji słownikowej oznacza coś popularnego w danej grupie społecznej. Tworząc tę listę chodziło mi dokładnie o coś takiego, czyli o wersy, które przede wszystkim weszły do świadomości słuchaczy niezależnie […] Poznaj najlepszych artystów hip-hopowych w Polsce dzięki rankingowi TOP 10 polskich raperów! Przeczytaj historię polskiego rapu i zdecyduj, czy wolisz jego nowoczesne brzmienie, czy klimatyczne, starsze bity. Ranking TOP 10 raperów — najpopularniejsi raperzy w Polsce
Kto sprzedał najwięcej płyt? Czasy kupowanie płyt w setkach tysięcy w Polsce już niewątpliwe za nami. Dziś darmowy dostęp do muzyki mamy wszędzie, internet już dawno wyparł tradycyjne kupowanie nośników. Tym bardziej ciężko porównać sprzedaż płyt sprzed lat dwutysięcznych, dlatego chyba nikogo nie zdziwi kto zajmuję tutaj pierwsze miejsce. Aczkolwiek cieszy oko, że na liście znajduję się też parę stosunkowo młodych raperów, co pokazuje że ze sprzedażą krążków fizycznych w Polsce wcale nie jest tak najgorzej. Pamiętać trzeba też, że od paru lat ZPAV wlicza w sprzedaż również streaming. Zaskakujące jest to, że na liście nie znaleźli się tacy znani raperzy jak chociażby Pezet, DonGuralesko czy grupa Hemp Gru. Nie pojawił się również Donatan ze swoją diamentową "Równonocą". Poniższe statystyki zostały oparte o Wikipedię oraz dane, które przekazuje ZPAV. 1. Liroy. – 850 tys. płyt Nikogo to chyba nie zdziwiło. Uważany za ojca rapu w Polsce – Liroy wydawał albumy gdy jeszcze nie było internetu, stąd też takie wyniki. Warto jednak zwrócić uwagę, że jego ostatni album sprzedał się tylko w 5 tys. egz. Ciekawe jest też to, że sam "Alboom" osiągnął sprzedaż większą, niż dyskografia jakiekolwiek innego polskiego rapera. 2. Peja/Slums Attack – 405 tys. płyt Tutaj pod uwagę wziąłem i solowe albumy Peji i zespołowe Slums Attack. Nie ma co tego rozdzielać, bo jak pokazały lata – Slums Attack to głównie Peja. Kiedyś rapował, że sprzedał pół miliona płyt w Polsce, cóż, do miliona brakuje, ale starczy na pozycje numer dwa. Mocno na to wpływ miały album Na Legalu i Reedukacja. Ten pierwszy sprzedał się w ponad 100 tys. egzemplarzy, zaś ten drugi o połowę mniej. 3. – 295 tys. płyt Na wynik Adama i jego trzecie miejsce mocno wpłynął ostatnio wydany album. Życie po śmierci sprzedało się w ponad 100 tys. egz., tym samym przegonił on Tedego. Jeszcze rok temu nie zajmowałby miejsca na wziąć pod uwagę teżto, że wytwórnia (Asfalt Records) bierze pod uwagę tylko fizyczną sprzedaż albumów, więc jest to sporo osiągnięcie. 4. Tede – 226 tys. płyt Tuż za podium uplasował się Jacek. Można by powiedzieć, że to mało jak na najbardziej rozpoznawalnego rapera w kraju, ale możliwe, że to przez brak konkretnych informacji. Na sprzedaż mocno wpłynął krążek z 2015 roku. Vanillahajs sprzedał się w ponad 80 tys. egzemplarzy. 5. Gang Albanii – 210 tys. płyt To może być dla wielu zaskoczenie. Ekipie Popka wystarczyły dwa albumy, żeby trafić na piąte miejsce, prawie zrównując się ze sprzedażą Tedego. Trzeba jednak wiedzieć, że ponad połowa tej sprzedaży to wyświetlenia z Youtube'a. Album Królowie Życia to jedna z dwóch polskich rapowych płyt, która pokryła się statusem diamentowej. 6. Kaliber 44 – 170 tys. płyt Kolejny po Liroyu klasyk na rapowej liście. I podobnie jak Liroy największą sprzedaż zrobili w latach 90-tych. Ich album pt. "Ułamek tarcia" którym wrócili w 2016 roku, po 16 latach przerwy, rozszedł się w ponad 15 tys. kopii. 7. Paluch – 165 tys. płyt Najmłodszy raper na liście. Rapujący dopiero do 2003 roku, a już na liście najlepiej sprzedający się raperów w Polsce. Największy sukces osiągnął w 2016 roku wypuszczając "Ostatni Krzyk Osiedla", który zdobył podwójną platynę. Do sprzedaży wliczyłem jego wspólny album z Kalim. 8. Kękę – 135 tys. płyt Kolejny "młody" raper na liście. Co ciekawe, miejsce to wyrobił sobie tylko trzema albumami. Dwa ostatnie uzyskały status podwójnej platyny. 9. Molesta – 130 tys. płyt Ostatni studyjny album wydany w 2008 roku, pomimo tego i tak udało im się znaleźć na liście. Podobnie jak Liroy czy Kaliber, największy sukces osiągnęli w końcówce lat 90-tych albumem "Skandal", który sprzedał się w 50 tys. egzemplarzy. 10. Kali – 127 tys. płyt Na końcu listy znajduję się też dość "młody" raper w porównaniu do reszty. Do jego sprzedaży uwzględniłem albumy z Paluchem, Gibbsem oraz Pawbeatsem. Powyższy ranking ma jedynie charakter poglądowy. W naszym kraju niestety do dzisiaj ZPAV nie podaje dokładnych danych sprzedażowych poszczególnych albumów, a wytwórnie i raperzy robią to niechętnie. Na koniec, dla ciekawskich mogę podać, że tuż za listą znajduję się zespół Wzgórze Yapa 3 ze sprzedażą 110 tys. płyt.
STCYT.
  • uy1lhm0cph.pages.dev/303
  • uy1lhm0cph.pages.dev/182
  • uy1lhm0cph.pages.dev/101
  • uy1lhm0cph.pages.dev/327
  • uy1lhm0cph.pages.dev/111
  • uy1lhm0cph.pages.dev/390
  • uy1lhm0cph.pages.dev/324
  • uy1lhm0cph.pages.dev/86
  • uy1lhm0cph.pages.dev/79
  • najlepszy raper w polsce