Tekst piosenki i chwyty na gitarę. przyjdę dziś jeszcze raz jeśli chcesz. nie mów nic, zamknij drzwi, światło zgaś. A potem spadam stąd. Tak będzie lepiej już to wiem. posprzątam pokój z twoich słów. tandetnej szminki swojej róż. Tak będzie lepiej już to wiem. przyjdę dziś jeszcze raz sobie wbrew.

Przyjdzie jeszcze taki dzień W którym wszystko jest przed nami Jeszcze się obejrzysz wstecz Śmiejąc się z tamtych łez (jeszcze raz) Zrobię wszystko to, co chcesz Kiedy zostaniemy sami By wróciło kilka szczęść Z tamtych zdjęć, naszych zdjęć Jeszcze raz Zostańmy dłużej tak By zakochany czas Od dzisiaj służył nam Następne tysiąc lat Dziewczyna, którą znam W jej oczach widzę to: Bezczelnie kocha mnie Gdy proszę: Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz (jeszcze raz) Pokażemy jeszcze się W mieście, które się obudzi Zakochani w sobie tak Pierwszy raz, jeszcze raz I zobaczysz w świetle dnia Zazdrość w oczach innych ludzi Że ośmielam kochać cię Pierwszy raz, jeszcze raz Jeszcze raz Zostańmy dłużej tak By zakochany czas Od dzisiaj służył nam Następne tysiąc lat (Jeszcze raz) Dziewczyna, którą znam W jej oczach widzę to: Bezczelnie kocha mnie Gdy proszę: Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz (jeszcze raz) Zostańmy dłużej tak (jeszcze raz) By zakochany czas Od dzisiaj służył nam Następne tysiąc lat (Jeszcze raz) Dziewczyna, którą znam (jeszcze raz) W jej oczach widzę to: (jeszcze raz) Bezczelnie kocha mnie Gdy proszę: Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz (jeszcze raz) Jeszcze raz

Zatańczysz ze mną jeszcze raz, ostatni raz Dziś nie pójdziemy spać Nie mów, że nie chcesz mnie już znać Ta miłość jak Nietrwały domek z kart Zapomnij już o problemach i pij Ja to jeden z nich, lecz bez ciebie, jak żyć Znowu zamykasz mi przed nosem drzwi Tak będzie nam lepiej, lecz mówisz to ty Zatańczysz ze mną jeszcze raz Tekst piosenki: Jeszcze raz zatańczymy jak za dawnych lat Jeszcze raz w tańcu obrócimy cały nasz świat Jeszcze raz serce moje, Twoje dłonie, o tak Jeszcze raz proszę moja miła, uwierz w nas Ref.: Jak za dawnych lat pomówmy, tulmy, całujmy się dziś Pociesz mnie, gdy będę smutny, proszę Cię (2 x) Chcę przypomnieć Ci, jak nam szybko mijały wspólne dni Chcę przypomnieć Ci, kiedy uroniłaś pierwsze ze szczęścia łzy Chcę przypomnieć Ci, jak na ucho szeptem mówiłaś mi Chcę przypomnieć Ci, że ja nadal kocham Cię Ref.: Jak za dawnych lat pomówmy, tulmy, całujmy się dziś Pociesz mnie, gdy będę smutny, proszę Cię (2 x) Gdy nam śpiewał Bad Boys Blue Gdy nam śpiewał Bad Boys tam i tu Gdy nam śpiewał Bad Boys Blue, Wtedy aż nam brakło tchu Wtedy aż nam brakło tchu A gdy Modern Talking grał swoje słynne You're My Heart Swoje słynne You're My Soul Czy wszyscy już tu są? Bo my z MiłymPanem, panem Bogdanem robimy show Ref.: Jak za dawnych lat pomówmy, tulmy, całujmy się dziś Pociesz mnie, gdy będę smutny, proszę Cię (2 x) Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu Tak będzie lepiej, już to wiem 2. Zanim Ty, z oczu mi, znikniesz gdzieś Przyjdę dziś jeszcze raz, sobie wbrew Jeśli chcesz, będę tu, jakiś czas Może dzień, może rok, może dwa Ref.:A potem spadam stąd Tak będzie lepiej, już to wiem I żal mi tylko twoich nóg I zanim wytnę Cię ze zdjęć Posprzątam pokój z twoich słów Upiłam się Tobą, połową mych lat Zabrakło mi wiary, że można aż tak Fruwały motyle, godzinę czy pół Za krótko by serce obudzić ze snu Wróciłam do domu, nie sama – to fakt Ciekawa czym jeszcze zaskoczy mnie świat Czy wiesz co to znaczy, rozumiesz swój grzech? Pytała mnie mama - udałam, że śpię Cały dzień, całą noc, Myślę czy, to był błąd Mniejsza z tym, mamy czas, Zróbmy to jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Upiłam się tobą, bez planów i gry Wisiałam w powietrzu - opadłam bez sił, Zabawne jest życie, nie każdy to wie, Kto wie, niech się życiem zabawia jak chce Cały dzień, całą noc, Myślę czy, to był błąd Mniejsza z tym, mamy czas, Zróbmy to jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Poczuj tę chwilę, tę chwilę (poczuj) x4 Cały dzień, całą noc, Myślę czy, to był błąd Mniejsza z tym, mamy czas, Zróbmy to jeszcze raz, jeszcze raz Cały dzień, całą noc, Myślę czy, to był błąd Mniejsza z tym, mamy czas, Zróbmy to jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Jeszcze raz, jeszcze raz Te chwilę, tę chwilę, Poczuj tę chwilę, Jeszcze raz, jeszcze raz

Leśmian Lyrics. [Zwrotka 1: Avi] Wtedy nie było Diora, no chyba że Unitra. My zdolni do wszystkiego, zwłaszcza po pół litra. I potrzebowałem Cię, żeby wyjść na prostą. Ty miałaś

Jeszcze raz jeszcze noc taka młoda ,jeszcze raz co na później tego szkoda,jeszcze raz obie dusze w jedno ciało,jeszcze raz pod powieką będzie biało,co z prochu powstać ma teraz obróćmy w proch !!! raz zabierz mnie do pierwszej łzy,jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy,zatańczmy, zatańczmy, zerwij ze mnie wstyd,Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy,jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy,zatańczmy, zatańczmy tak jak jeszcze nikt .Jeszcze raz czas rozpływa się z gorąca,jeszcze raz wschodzą we mnie słońca,jeszcze raz chce usłyszeć jak mnie wołasz,jeszcze raz zanim zgasnę w twoich dłoniach,jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze jeden,jeszcze raz odpłyniemy w siebie,jeszcze raz w naszych czterech ścianach nieba,jeszcze raz uwolnimy dzikie serca,co z prochu powstać ma teraz obróćmy w proch !!! raz...Jeszcze raz jeszcze noc taka młoda ,jeszcze raz co na później tego szkoda,jeszcze raz obie dusze w jedno ciało,jeszcze raz pod powieką będzie biało,co z prochu powstać ma teraz obróćmy w proch !!! raz zabierz mnie do pierwszej łzy,jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy,zatańczmy, zatańczmy, zerwij ze mnie wstyd,Jeszcze raz zabierz mnie do pierwszej łzy,jeszcze raz powiedz, że nic się nie liczy,zatańczmy, zatańczmy tak jak jeszcze nikt .Jeszcze raz czas rozpływa się z gorąca,jeszcze raz wschodzą we mnie słońca,jeszcze raz chce usłyszeć jak mnie wołasz,jeszcze raz zanim zgasnę w twoich dłoniach,jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze jeden,jeszcze raz odpłyniemy w siebie,jeszcze raz w naszych czterech ścianach nieba,jeszcze raz uwolnimy dzikie serca,co z prochu powstać ma teraz obróćmy w proch !!! raz...
Może ktoś inny Ci da może on będzie miał Czego nie miałem ja Ref: Jeszcze raz Tylko Twe usta chce Jeszcze raz Dotknąć znów poczuć je Jeszcze raz Poczuć ich słodki smak Jeszcze raz Ten ostatni już raz II Zwrotka: Widzisz że stało sie źle Nie ma już Ciebie i mnie Może ktoś inny nam da czego Ty ani ja Nie umieliśmy dać Mam wszystko, czego może chcieć uczciwy człowiek - Światopogląd, wykształcenie, młodość, zdrowie Rodzinę, która kocha mnie, dwie, trzy kobiety Gitarę, psa i oficerskie epolety! To wszystko miało cel, i otom jest u celu Na straży pól bezkresnych strażnik (jeden z wielu) Przy lampie leżę, drzwi zamknięte, płomień drga A ja przez szpadę uczę skakać swego psa! Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz! Encore, encore, jeszcze raz! Za oknem posterunku nic nie dzieje się Czego bym umiał dopilnować, albo nie Dali tu stertę starych futer i człowieka Ażeby był i nie wiadomo na co czekał! Więc przypuszczenia snuję, liczę sęki w ścianach Czasem przekłuję końcem szpady karakana W oku mam błysk! (Od knota co się w lampie żarzy) Czerwony odcisk dłoni na podpartej twarzy! Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz! Encore, encore, jeszcze raz! Tak, jest gdzieś świat, obce języki, lecz nie tu Tu z ust dobywam głos, by rzucić rozkaz psu! Są konstelacje gwiazd i nieprzebyte drogi Ja krokiem izbę mierzę, gdy zdrętwieją nogi! I wtedy szczeka pies na ostróg moich brzęk Ze ściany rezonuje mu gitary dźwięk... Ze wspomnień pieśni, które znam, tka wątek wróżb Jak gdybym kiedyś swoje życie przeżył już... Na drzwi się nie oglądaj, nasienie sobacze Gdzie w śniegach nocny wilka trop i zaspy po pas Skacz, jak ci każę, będę patrzył jak skaczesz! Encore, encore, jeszcze raz! Więc jem i śpię, pies śledzi wszystkie moje ruchy Gdy piję, powiem czasem coś, on wtedy słucha I widzę w oknie, zamiast zimy, lampę, psa I oficera, który pije tak jak ja! Nic nie ma za tą ścianą z wielkich, ciemnych belek Nad stropem nazbyt niskim, by skorzystać z szelek! Nic we mnie, prócz do świata żalu dziecięcego Tu nikt nie widzi, więc się wstydzić nie mam czego! Oczami za mną nie wódź, nasienie sobacze! Gdy piję w towarzystwie alkoholowych zmor! I nie liż mnie po rękach, gdy biję cię i - płaczę! Jeszcze raz! Jeszcze raz! Encore! Tekst i tłumaczenia „Jeszcze Raz”. Dowiedz się, kto napisał tę piosenkę. Dowiedz się, kto jest producentem i reżyserem tego teledysku. Kompozytor „Jeszcze Raz”, teksty, aranżacja, platformy strumieniowe i tak dalej. „Jeszcze Raz” to piosenka wykonywana na polskie. „Jeszcze Raz” śpiewa Defis , Bogdan Borowski . Tekst piosenki: Jak bardzo nam się zmienił świat. Przybyło nam za wiele lat, Wspomnienia porwał wiatr I człowiek rad, nie rad, Po uszy już w kompleksy wpadł. (Mam to samo.) Na głowie już i włosów mniej. Wieczorem wcześniej spać się chce I w kościach strzyka gdzieś, I wzrok już też nie ten, I wolniej w żyłach krąży krew. Dziewczyny, które mam na myśli, Powychodziły za mąż już. Jedynie my recydywiści Trzymamy wciąż samotny kurs. Choć, bywa, w sercu drgnie nam coś I czasem w oko wpadnie ktoś, Lecz przecież to nie to, Co kiedyś - chata, szkło, I bez problemów jakoś szło. Dziś na to już nie starczy sił. Zbyt szybko się urywa film. A potem nam się śni Szał zmysłów, pożar krwi, Lecz w końcu się budzimy i... Dziewczyny, które mam na myśli, Powychodziły za mąż już. Jedynie my recydywiści Trzymamy wciąż samotny kurs. Ty! A może by tak jeszcze raz? Już na to chyba nie stać nas. Nikt nam nie daje szans. Słomiany ogień zgasł, To nie te lata, nie ten czas. Za mało sił, za dużo słów. Przepraszam, lecz za siebie mów. Ty umiesz łgać jak z nut. Bo mnie się marzy cud. Daremne żale, próżny trud. (Ich to też czeka! Ha ha ha!) Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu OTxttF.
  • uy1lhm0cph.pages.dev/338
  • uy1lhm0cph.pages.dev/98
  • uy1lhm0cph.pages.dev/318
  • uy1lhm0cph.pages.dev/143
  • uy1lhm0cph.pages.dev/169
  • uy1lhm0cph.pages.dev/37
  • uy1lhm0cph.pages.dev/18
  • uy1lhm0cph.pages.dev/255
  • uy1lhm0cph.pages.dev/143
  • a może by tak jeszcze raz tekst